Zabierz mnie do krainy wiecznej zieloności
          tam zatańczę w rytm miłości naszej
          u podnóża klifów posłucham pieśni przodków
          Zanurz mnie w morzu
          posłucham jego szumu topiąc łzy
          zmyj kurz cywilizacji
          
          Zaprowadź mnie do zamku
          gdzie szmaragdowa harfa
          zagra melodię rozstania
          Dorzuć drew do kominka
          niech nas ogrzeje płomień
          wiecznego przywiązania
          Pożegnaj mnie spojrzeniem
          co przyciągnie moją duszę
          do krainy klifów
          
          Zabierz mnie
          tam gdzie można znaleźć
          upragniony spokój
          wtedy zaśpiewam
          pieśń miłości naszej
          u podnóża klifów
          zatańczę taniec na piasku
          
          Zanurz mnie w trawie
          posłucham jej szeptu
          gubiąc złe sny
          zmyj kurz cywilizacji
          Zaprowadź mnie do domu
          niech zagra nam gitara melodię
          o naszej wędrówce do ojczyzny przodków
          Dorzuć drew do kominka
          niech nas ogrzeje płomień
          wiecznego przywiązania
          Przywołaj mnie spojrzeniem
          co przyciągnie moją duszę
          do krainy wiatrów
Commenting expired for this item.
No comments