ach otwórz się przede mną możliwości moja
          drzwi uchyl bym w szczelinie mogła głowę zmieścić
          spróbuję się rozeznać w twoich tkwiąc podwojach
          jak umknąć towarzystwu ósmej już boleści
          
          chcę wierzyć że za głową reszta wnet podąży
          i sięgnie gdzie wzrok pierwej sięgnąć nie był w stanie
          by sen mój mógł się dośnić i na pewno zdążył
          gotowa jestem nawet później zjeść śniadanie
Commenting expired for this item.
No comments