~ A TU WIERSZ SIĘ BUDZI
           
                Zmrużył cienie kilim horyzontu
          wieczór ziewnym okrasił refleksem
          a tu  brzemienny w słowa
          wiersz się budzi do życia
          wchodząc z gwiazdami w koneksje
          niespodzień przepełne
          w moich przestworzach 
          pośród twoich galaktyk
          wyrokiem chwil i godzin 
          prozę… żegna liryka
           
                Dzień kolejny różobłękit wyczerpał
          poprzekomarzał, pociemniał 
          pejzaż zmętniał wielorakim dźwiękiem
          brzemienny w słów pąkowia
          odszedł gdzieś na drugą stronę
          tam… gdzie piękniej
          zostawił mnie jak i poprzednie
          w moich przestworzach 
          pośród twoich galaktyk
          widać nie byłem mu już potrzebny
           
          ⊰Ҝற$⊱………………………………………… Toruń ~ 5 marca '19
Commenting expired for this item.
No comments